Zgodnie z zapowiedzią sprzed tygodnia, kiedy to podczas audycji Przed hejnałem w Radiu Kraków red. Marzena Florkowska rozmawiała o rtęci, żywym srebrze, zgadało się też o tym, że tak nazywano ruchliwe, energiczne, nadzwyczaj żywe dzieci. Ktoś też powiedział: złote dziecko, więc się zajęliśmy tematem z red. Pawłem Sołtysikiem. Proszę posłuchać.
The Golden Child, das Goldkind, a może i Nawłoć (ta z Żeromskiego)
Frazeologia miewa międzynarodowe koneksje, dlatego można myśleć i o kontekstach popkulturowych, jak film z Eddiem Murphym.
Złote dziecko, grzeczne, miłe, bogobojne, utalentowane, jak z opowieści Zacharjasiewicza Na kresach
— Zrazu myślałem, że stary Dębicz stroi żarty — ciągnął dalej major — a żem sercem do niego przylgnął, więc zostałem, pomagając mu w gospodarstwie. Zuzanna była wtedy jeszcze młodą dziewczyną, bawiła często w Czarnowodach, bo była sierotą. Ach, księże Macieju, co to za złote dziecko już wtedy było! Bywało, iż po całych dniach siedziała przy starym Dębiczu, który jej czytał kroniki i pismo święte, a tak zawsze miała oczęta wzniesione ku niebu, jakby świętą zostać chciała!…
Jan Zacharjasiewicz, Na kresach, 1867, s. 250
Złote dziecko Tuska, złote dziecko Platformy, złote dziecko banków
Nie chce mi się pisać o Nowaku, Trzaskowskim i systemie płatności BLIK.
Już ciekawsze jest to, że Goldkind to też nawłoć, a Nawłoć to nazwa miejscowości w Przedwiośniu Żeromskiego, gdzie…
Złota młodzież
Jest też cytat z Iwaszkiewicza, który wspominał żywot złotej młodzieży w przedrewolucyjnym Jelizawietgradzie.
A gdzie ten Elizawetgrad?
Miasto stoi w jednym miejscu, ale idzie na rekord zmian nazw. Najpierw od imienia św. Elżbiety się zwało, ale twierdza w nim się znajdująca związana była z cesarzową rosyjską Elżbietą (panującą 1741–1762); w latach 1924–1934 miasto Zinowjewsk wychwalało urodzonego w tym mieście Grigorija Zinowjewa (który sam miał talent do zmieniania swych imion i nazwisk, bo można o nim też mówić Owsiej-Gerszen Aronowicz Radomyslski, a także Hirsz Apfelbaum); gdy Stalin ogłosił go zdrajcą i zgładził także jako odpowiedzialnego za śmierć Kirowa, miasto nazwą swą — Kirowo (1934), od 1939 Kirowograd, po ukraińsku Kirowohrad, upamiętniało Siergieja Kirowa, którego wprawdzie zgładzono za polecenie zazdrosnego Stalina, ale oficjalnie czczono. W ostatnich latach toczyły się debaty o to, jak nazwać miasto, wreszcie w 2016 przeforsowano wbrew głosom społeczeństwa, które wolałoby nazwy (po pauzach liczba głosów w referendum, po średnikach transkrypcja):
Єлисаветград — 35153; Jelisawethrad
Інгульськ — 4302; Inhulśk
Златопіль — 3509; Złatopil
Кропивницький — 1281; Kropywnyćkyj, tj. Kropywnycki
Благомир — 708; Błahomyr
Ексампей — 624; Eksampej (to coś z Herodota)
Козацький — 286; Kozaćkyj, tj. Kozacki
nazwę Kropywnycki na cześć dramaturga Marka Kropywnyckiego (Марко Лукич Кропивницький; 1840–1910).
Tam właśnie szalał Iwaszkiewicz z dwoma Szymanowskimi i dwoma Zbyszewskimi — złota młodzież, zdolni, piękni i bogaci.