Co ma Ryczywół do Krakowa, że tak pisano: „Jak o Ryczywole książę biskup warmiński , tak i o Krakowie zamilczano w literaturze i w poezji XVIII w. i nic dziwnego”? Mamy na szczęście wskazówkę na księcia biskupa warmińskiego, to jest Ignacego Krasickiego. On to w poetycko-prozatorskim liście Opisanie podróży z Warszawy do Biłgoraja do Stanisława Poniatowskiego
napisał dwuwiersz, który słynny był cały wiek XIX i część XX, a obecnie o nim głucho (liczba wystąpień w Narodowym Korpusie Języka Polskiego jest zerowa), więc doskonale się nadawał, by przypomnieć o nim w Wyczesanych rozmowach Radia Kraków w twórczym dialogu z red. Pawłem Sołtysikiem:
W wypowiedzi mojej są dwa błędy. Jeden rzeczowy: Ignacy Krasicki w 1782 roku już był biskupem Warmii, od 1767. Drugi błąd — gramatyczny — o którym jak o Ryczywole zamilczeć wolę. Najwyraźniej nieco galicyjskiej tromtadracji wsiąkło w mą grubą skórę.
Używano więc tego cytatu, chcąc ukazać swój krytyczny stosunek do czegoś, ale bez wyliczania poszczególnych błędów i mankamentów.