Trzy rozbiory były pewne, choć w szczegółach zawsze jest inaczej, niż ujednolicono w podręcznikach. Na przykład Spisz rozbiory zainaugurował przed rozbiorem pierwszym. Czwartym rozbiorem Polski nazywano chyba zarówno pakt sowiecko-niemiecki, jak i ustalenia alianckie w Jałcie.

Ale żeby osiem?

W gazecie Zgoda z roku 1848 czytam coś, co wskazuje, że w połowie wieku XIX liczono inaczej.

Zgoda, nr 38, Tarnów, 24.09.1848, s. 275

Rozumiem, że można dorzucić ustalenia kongresu wiedeńskiego, ale jak dojść do ośmiu? A napisano wszak wyraźnie o powiatach szamotulskim i bukowskim (do Buku), że jak wiadomo przyłączone do Niemiec na mocy ósmego rozbioru Polski. Otóż nie wiadomo, a przynajmniej ja rad bym zostać pouczony.

Emigrant z Polski, półsierota, napisał w swoim zeszyciku w Kanadzie:

ja muszę stać się bratem mniejszym, przysięgam Ci to, Panie Jezu.

I tak się toczy życie franciszkanina, uczonego, badacza źródeł i pism franciszkańskich, urodzonego w roku 1922 w Zalesiu Wielkim w Wielkopolsce, niedaleko słynnego z uczonych mężów miasteczka Kobylina. Religijnie kształtowała go m.in. ciotka mieszkająca w Łoniowej. Do kościoła, cztery kilometry, bez względu na pogodę, chodzili do Porąbki Uszewskiej.
Encyklopedyczny, więc suchy biogram polski można znaleźć w Wikipedii.

Zauważmy jednak, przekopując się przez wyniki wyszukiwań, że to uczony badacz (biblista po szkole jerozolimskiej, historyk, teolog duchowości) i zarazem poeta, który przechował w sobie prostotę kolegium w Kobylinie, szczerość młodzieńczego porywu ducha, by iść po śladach Franciszka z Asyżu drogą czystej Ewangelii. Z Kanady przeniósł się do Francji, mieszkał w Taizé, jest autorem mnóstwa książek (proszę spojrzeć choćby do katalogu Amazon). Znany jest jako Thaddée Matura.

Jak wieść życie życie bogate i skromne? Pomyślę o tym, gdy wybiorę się do Porąbki Uszewskiej.