by Artur Czesak·Możliwość komentowania Wyczesane rozmowy. Osioł dardański została wyłączona
Tak jest, w tradycji polskiej najpierw był dardański, a dardanelski to dla Zygmunta Glogera ponad sto lat temu była nowość. A co to znaczy: głupiec, ale wielki niemożebnie, patentowany, czyli z dyplomem, do kwadratu i na wieki.
Zapraszam do posłuchania twórczego dialogu z red. Pawłem Sołtysikiem
Jest tam dużo ekspresywnych formacji tautologicznych, co uważam za cenne.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Leksykograficzne prawo Czesaka została wyłączona
Obserwacje uogólniane od roku 1995 pozwoliły na sformułowanie prawa, które mówi, że jeśli Czesak (ten Czesak) nie znał jakiegoś słowa, to ono natychmiast zacznie się mu pojawiać w masowych ilościach w czytanych tekstach, w żywej mowie jego najbliższych, na szyldach i w środkach masowego przekazu, aby frustrować wspomnianego osobnika dowodami, iż nie zna on polszczyzny, a na dodatek jest nieuważny. I to się sprawdza.
Najnowszy przykład
Przeczytałem właśnie definicję bezy Pawłowej w Dobrym słowniku (nie ja ją, rzecz jasna, pisałem).
Następnego dnia wszedłem beztrosko do cukierni, aby kupić rodzinie jakiś deserek. I co? Ja się jeszcze pytam. Oczywiście.
Oczywiście zapis beza Pavlova to przejaw braku szacunku wobec polszczyzny i rozumu, także własnego. Dobry słownik objaśnia w poradzie poprawnościowej, że to powinna być beza „Pawłowa” albo beza Pawłowej, choć ludzie jedzą też pavlovę:
by Artur Czesak·Możliwość komentowania W bambuko? Wyczesane rozmowy została wyłączona
Jak zwykle przy naszych wyczesanych rozmowach w Radiu Kraków okazuje się, że powiedzonka niby zwykłe nie zawsze mają jasne źródła, ponadto są to też jakieś obrazy, utrwalone w zbiorowej świadomości, ale zazwyczaj nieostre.
Dziś robić lub zrobić {kogoś} w bambuko. Oczywiście można by dłużej, nie tylko o Afroafrykańczyku Bambo, ale i o ludzie Bambuko w Kamerunie, a czasu wystarczyło na oberwanie bambukowym kijem w Chinach i na roztoczenie widoków na złote góry w Senegalu, gdzie Polacy zrobili w…, to jest przechytrzyli swych wrogów i przechowali prawdziwe złoto.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania O czym są wybory?! Wyczesane rozmowy została wyłączona
Szanowni Państwo, Rodaczki i Rodacy, zbliża się decydująca druga tura wyborów prezydenckich roku 2020. Jakże nie zabrać głosu, gdy tyle się dzieje? W języku polskim oczywiście.
Nie jest to zupełna nowość, ale proszę zauważyć, że przedstawiciele różnych, a w ostatnich dwóch tygodniach obu komitetów z upodobaniem objaśniają nam i sobie, o czym są te wybory. O tym właśnie jest niniejszy wpis przed ciszą.
Tak wygląda nowość, która się zaczyna panoszyć
Za pierwszym razem… to jest jak „pęknąć balonik” albo „zniknąć kogoś”. Wygląda nam to na żart, na naruszenie językowej normy, by zwrócić naszą uwagę, powiedzieć coś świeżego, inaczej niż dotychczas, wyrwać się ze sztampy.
Anglicyzm zapewne
Skoro po angielsku pisze się „Elections are about choice, but that simple statement conceals a powerful tension, one which runs underneath this chapter and surfaces at the end” (źródło: Google Books), to sprawa chyba jest jasna, gdzie jest kura lub kukułka, co zniosła nam to jaje.
Czyja wina?
Nie znajdziemy najpierwszego użycia, ale znany językowy trendsetter i zawodowy winowajca Donald Tusk już w marcu roku 2014 mówił:
Te wybory europejskie być może są o tym, czy w Polsce dzieci 1 września w ogóle pójdą do szkoły. Te wybory są o tym, czy Europa – zintegrowana i zjednoczona, NATO świadome powagi sytuacji będą zdolne do realizacji tej fundamentalnej idei, jaka legła u podstaw i NATO, i UE, czyli solidarności w chwilach najcięższych (źródło: RMF; podkreślenia moje)
Innowacja albo zaraza
W roku 2020, po serii kampanii wyborczych, które i spamiętać trudno, o tym, że wybory są o czymś, mówią, jak wspomniałem, wszyscy, a żeby nie być gołosłownym, przytoczę dwa cytaty, z tego samego źródła i województwa, w kolejności alfabetycznej imion i nazwisk kandydatów na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej:
Pełny symetryzm cytatów, dowodzący, że mamy do czynienia z nowym elementem w polszczyźnie ogólnej, a nie jednostką w jakiś sposób „dialektalną”, używaną przez użytkowników polszczyzny o określonym profilu ideowym, wyrażanym i wdrażanym przez któreś ze stronnictw politycznych. Tak rozprzestrzeniają się innowacje językowe, które w bieżącym półroczu aż się prosi porównać do wirusa. Czasem taki patogen wypiera inną jednostkę. Oczywiście, możemy się ucieszyć, że główni konkurenci nie mówią, że te wybory są czemuś !dedykowane.
Wyczesane rozmowy. Można posłuchać
W Radiu Kraków, nie naruszając ni na jotę dobrych obyczajów (to ważniejsze) ani ustaw, zżymałem się na tę konstrukcję, podświadomie profilującą wybory, a zwłaszcza kampanię, jako spektakl, opowieść, którą trzeba uwieść i przekonać odbiorców. Proszę posłuchać, jak ja postrzegam, o co kaman, OCB, o co cho, o co toczy się spór…
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Kurza Stopa. Wyczesane rozmowy została wyłączona
Powiedzieć łatwo, napisać już mniej, bo gdy mówię, to nie ujawniam, czy mam na myśli nazwę własną przez S zapisywaną czy zwykłą stopę, z pazurkami, taką, którą niektórzy z lubością obgryzają, a chatki bab-jag, wiedźm, czarodziejek i magiń na niej wędrować mogą.
Rozprawialiśmy o tym w Radiu Kraków, więc nie mogło się nie zgadać o Kurzej Nodze vel Kurzej Stopie wawelskiej. Zapraszam do posłuchania.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Kamionka została wyłączona
Ileż znaczeń jednego, banalnego, zdawałoby się, wyrazu. Zaczęło się zaś od wieczornej impresji ks. prof. Marka Lisa:
Czy jeszcze gdzieś w Polsce?
Szukałem krótko i pobieżnie, ale wyszło mi na to, że kamionka w znaczeniu wyrobisko po wydobyciu kamienia nie była notowana. Jako kamieniołom — w powiatach wieluńskim i radomszczańskim (woj. łódzkie).
Co to jest kamionka?
Cóż za interesujące słowo? W zależności od regionu może oznaczać gatunek gruszek, owoce leśne, naczynie, kunę domową, kamienistą ziemię, owada…
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Błędy i mikole w Mikołowie została wyłączona
Właśnie minął 21 lutego — Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. Z tej okazji ukazał się raport o błędach popełnianych przez piszących i komunikujących się w sieci Internet. Jest tam i kilka moich słów, życzliwych dla troski o jakość języka i nieco łagodzących potępienia.
A w Mikołowie dyktando
W mieście Mikołowie w świątecznym dniu rozdano nagrody zwycięzcom szóstego już dyktanda, zorganizowanego przez Miejską Bibliotekę Publiczną. Trzeci raz dyktando tworzyłem ja, tym razem było o mikolach, Mikołajach i Mikołowie. Kim są mikole? Miłośnikami kolei.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Co to jest klima? została wyłączona
Dziś prawie każdy ma klimę (rodzaj żeński) — w samochodzie, w pracy, a nawet w mieszkaniu. W Polsce przedrozbiorowej klima było (rodzaj nijaki), a że kraj był olbrzymi, to były w różnych jego częściach rozmaite klimata. Tak, dawne słowo klima oznaczało klimat, czyli jeden z pasów „od ekwatora ku polom”.
Zapraszam do posłuchania Wyczesanych rozmów w Radiu Kraków:
Oczywiście można różnych klimatycznych i pogodowych wyrazów używać przenośnie. Wszak „takie mamy klima”, mógłby ktoś powiedzieć przed trzema niemal wiekami.