Dziś typ to najczęściej ktoś, zwykle dziwny, może niebezpieczny, w każdym razie — jakiś.
Dawniej typ był typowy, uosabiający jakąś średnią i zarazem cechy różniące, ale od innej zbiorowości. Stąd pocztówka Typy swojskie. Dlaczego Biblioteka Narodowa uważa, że to Huculi i dodaje słowo kluczowe Kresy Wschodnie, to ja nie wiem.
Za mało się pewnie znam na Huculszczyźnie, ale jednak pawie pióro na czerwonej czapce zdaje mi się bardziej krakowskie.
Hucuła zaś widziałbym w czarnym kapeluszu z bibułkowymi kwiatkami.
Czyli chodzi o to, co zawsze, żeby opisywać fakta, a nie zmyślenia — staropolska Wahrheit przed Dichtung.