by Artur Czesak·Możliwość komentowania Wciórności! Wyczesane rozmowy została wyłączona
Święta Agnieszka wypuszcza skowronka z mieszka w Dzień Babci. Ale co to za św. Agnieszka i co ptasiarze sądzą na temat przylatywania do Polski skowronków? W 2013 wypatrywano ich po 5 marca, a w 2019 paręnaście dni wcześniej. Za dużo tych komplikacji więc się zacukałem, wściekłem i krzyknąłem WCIÓRNOŚCI. O tym właśnie opowiedziałem w Wyczesanych rozmowach. Zapraszam do posłuchania.
Wciórności jak wszyscy (diasi)
Ciekawe to zjawisko, że rozbudowany słowotwórczo wszystek sam się stał wyrazem ekspresywnym. Wściurnastko to wszyściuciuciuteńko. Tak to ujął Słownik języka polskiego, tzw. wileński:
Elegancko to wyłożył Stanisław Dobrzycki, wybitny filolog, opisujący w 1898 r. gwarę swego rodzinnego Krzęcina pod Skawiną.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania O zbijaniu bąków została wyłączona
Cały ten internet to przecież nierobienie niczego, czyli
zbijanie bąków. Jednakowoż Pani Redaktor wierci mi dziurę w brzuchu (a jest w
czym wiercić), sama uprzednio posprawdzawszy różne znaczenia tego zwrotu. W
naszej trwającej pięć minut rozmowie wiele o bąkach rozmaitych powiedziano, ale
to i tak za mało. Patriotyczny obowiązek i upodobanie w Arcypoemacie każą
przywołać stosowny fragment Pana Tadeusza
(Księga ósma: Zajazd):
W polu koncert wieczorny ledwie jest zaczęty; Właśnie muzycy kończą stroić instrumenty. Już trzykroć wrzasnął derkacz, pierwszy skrzypak łąki, Już mu z dala wtórują z bagien basem bąki, Już bekasy, do góry porwawszy się, wiją I bekając raz po raz, jak w bębenki biją.
Tu można posłuchać bąka:
Ten ładny cytat jest przy okazji przykładem instrumentacji
głoskowej (bo buczą bąki, bekasy bekają) — dźwięczna wargowa spółgłoska wybuchowa
„b” donośnie brzmi. Angliści lubują się aliteracjach — oczywiście, że to ten
sam efekt.
Ale co do zbijania bąków to wciąż trochę kłopotu z ustaleniem, czy chodzi o ptaki, owady lubo dziecięcą zabawkę. Zbijać to o śmierć przyprawiać, to zajęcie nie tyle polowaca, ile zbójnika właśnie. Jak to śpiewają do dziś na Podhalu wiosną:
Tekst i nuty za: Pieśni
Podhala, red. Jan Sadownik. Część muzyczną przygotowała Aleksandra
Szurmiak-Bogucka, wydanie 2, Kraków: Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1971, s. 278.
Tu zaś można posłuchać rozmowy Pani Redaktor Wioletty Gawlik z językoznawcą o zbijaniu bąków.
Więcej Wyczesanych rozmów na stronie Radia Kraków. Zaoraszam.