by Artur Czesak·Możliwość komentowania Quiz podhalański w Gazecie Wyborczej została wyłączona
Magazyn „Słówka” pokazuje nam, że w Polsce język nie jest jeden i standardowy. Właśnie się pojawił quiz podhalański, który komentuje Bartłomiej Kuraś, autor dialogujący ze swoją góralską tożsamością.
Życzę kurrraśnego śpasu
A mówi się cepr czy ceper? Oto link do testu Gazety Wyborczej. Kto chce zrobić, niechaj kliknie i robi.
A jak ja się biedziłem z tym testem?
Kto już przeszedł i sprawdził albo ma ochotę pokibicować mnie, może sobie moje zmagania obejrzeć.
Były też quizy inne
Różne moje wideoprodukcje można obejrzeć na moim kanale YouTube. Zainteresowanych językiem zapraszam, aby dyskutować, komentować i pytać.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Łatane zdrowie trwalsze. Wyczesane rozmowy została wyłączona
Dziś Wyczesane rozmowy inne niż zwykle. W studiu Radia Kraków red. Paweł Sołtysik, a przeczesujący polszczyznę Artur Czesak przed domowym komputerem, który jest zarazem miejscem pracy zdalnej. Multitasking ten praktykuję w czwartki za wiedzą i zgodą Przełożonych.
Rozmawiało się o tym i owym, na przykład o naturze wirusów jako bytów z pogranicza
Definicja i charakterystyka gramatyczna wirusa w Dobrym słowniku
(co się odzwierciedla także w ich podwójnym rodzaju gramatycznym — męskożywotnym i męskorzeczowym, zwanym też męskonieżywotnym).
19 marca — Święty Józef
Uwalniając się spod presji pandemii, przynajmniej mentalnie, wspomniałem, że dziś przecie Świętego Józefa, więc Panu Profesorowi Józefowi Kąsiowi, co dowiódł do końca wielkie dzieło podhalańskiego leksykonu — zdrowia i sił.
Chlubne dzieło polskiej leksykografii. Józef Kąś, Ilustrowany leksykon gwary i kultury podhalańskiej, tomów dwanaście!
Nutka optymizmu to przysłowie kalendarzowe, a dzień w Krakowie był dziś ciepły i słoneczny:
Święty Józef pogodny, będzie roczek urodny.
Mądrość wyczesana
Wyszukałem, dzięki indeksowej uprzejmości Nowej księgi przysłów polskich, takie oto adagium w tomie Adagia Polonica Grzegorza Knapskiego (Cnapiusa), jezuity, z roku 1632
Cnapius: Łatane zdrowie trwalsze
Oby w tym mądrość wieków była. Niech wszystkim niemocnym sił przybywa, a łatane zdrowie niech trwale służy. Młodzi i silni ze zdrowiem niełatanym niech zaś się opierają wirusowym jadom.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Kulą w płot! Wyczesane rozmowy została wyłączona
Lubię to uczucie bezradności wobec powszechnie i dość często używanych powiedzeń (frazeologizmów). Po chwili namysłu okazuje się nieraz, że nie w pełni jasna jest zarówno forma, jak i znaczenie oraz moralne przesłanie. Pytam więc: — jaką kulą (do kręgli, armatnią, do gładzenia Indiany Jonesa, karabinową), a może to kij jakiś, kula do podpierania się? — w jaki płot (z desek ściśle przylegających, ze sztachet ze szparami i sękami, z patyków vel tyniorek, pleciyniok cýstawianiec)?
Józef Kąś, Ilustrowany leksykon gwary i kultury podhalańskiej, tom VIII
— czy można nie trafić? — to dlaczego trafić znaczy chybić, powiedzieć coś głupiego? — po co kulą trafiać w płot?
Wstępne rozpoznanie trafiania kulą w płot
Pierwsze poświadczenie w postaci Trafił by kulą w płot znajduje się u Salomona Rysińskiego w książce Proverbiorum Polonicorum centuriæ decem et octo, Lubecæ ad Chronum M. DC. XIIX, czyli 1618. By służy do budowy porównania, funkcjonuje, jak dzisiejsze jak lub jakby, dawne jakoby.
W zbiorze Rysińskiego
Zatem jednostka leksykalna jest niemłoda, mniej więcej o stałej postaci, ale czy używa się jej, by zasygnalizować kolosalną pomyłkę czy powiedzenie truizmu?
O kuli w płot w Radiu Kraków
Zapraszam do posłuchania Wyczesanych rozmów, żwawo inspirowanych przez prowadzących Przed hejnałem Annę Piekarczyk i Pawła Sołtysika
by Artur Czesak·Możliwość komentowania In memoriam. Franciszek Bachleda-Księdzularz została wyłączona
Dziś rano usłyszałem w Radiu Kraków, że umarł działacz kulturalny, społeczny, regionalny, samorządowy, były senator Franciszek Bachleda-Księdzularz (biogram w serwisie Watra.pl).Dla mnie przede wszystkim Poeta, który pogodził modlitwę króla Dawida, frazę Kochanowskiego i podhalańską gwarę w Tatrzańskim Psałterzu Dawidowym. Zaczynająca książkę poetycka parafraza modlitwy Ojcze nasz kończy się takim westchnieniem:
Hej, kiebyś jesce Boze zbawieł mojom duse! O to pieknie pytom i zabiegać muse.
Niekby tak sie stało! Boze! — Moja Miełość!
Niechby tak się stało. Requiescat in pace
PSALM LXV
Dziękczynienie za dobrodziejstwa
Królu na ziemi i na wielgim niebie! Kwała w Syjonie wdzięcno ceko Ciebie! Tam obietnice Tobie poślubione bedom ziscone.
Ku Tobie, który prośbami ludzkimi nie gardzis, zgichnom się syćka, co po ziemi okrągłej chodzom — miełośnicy wiecnych darów słonecnych.
Teroz mój Boze downe nase złości nom dolegajom, zaś my w Twej litości nadziejom momy, ze nom choć nieprawym bedzies łaskawym.
Scęśliwy, kto sie upodoboł Tobie, kogoś Ty obroł przyjocielem sobie, coby przebywoł w Twoim chramie świętym, do Nieba wziętym.
My Twojej wiecnej dobroci ufomy, ze w Twym kościele wartko stanąć momy i zazyjemy radości pieknego Nieba Twojego.
Okozes łaske, swoje miełosierdzie — cudowne ludziom wiernym zaufanie, z tyk ziemskik grani i turni, i cornej przepaści.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Mały Królewic coraz bliżej została wyłączona
Dziś na Targach Książki w Krakowie pod patronatem fundacji Bookowy Dom odbyło się spotkanie dwojga tłumaczy z Le Petit Prince na nieoczywiste języki — śląski i gwarę podhalańską — Grzegorzem Kulikiem i Stanisławą Trebunią-Staszel. W spotkaniu wziął udział Dyrektor Wydawnictwa Media Rodzina — Pan Bronisław Kledzik.
Tłumacze odczytali fragment tekstów, w przypadku podhalańskiego była to światowa premiera niedawno przetłumaczonego rozdziału. Potem porozmawialiśmy sobie o trudnościach i radosnych chwilach w pracy tłumacza torującego nowe szlaki dla literatury języków „mniejszych”.