by Artur Czesak·Możliwość komentowania 22 lipca, Marii Magdaleny została wyłączona
Dziś nie ma odpustu w krakowskim kościele pod wezwaniem św. Marii Magdaleny, bo kościoła od dwustu lat już nie ma. Jest plac, z dziwnymi konstrukcjami, w tym pomnikiem księdza Piotra Skargi, jezuity, który się nazywał Powęski.
Źródłem nieocenionych informacji jest blog Grzegorza Bednarczyka. LINK. Tam też ikonografia.
Piotr Hiacynt Pruszcz nic nie napisał o wyglądzie kościoła
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Miesięcznik Kraków i Świat, kwiecień 2022 została wyłączona
Kto jeszcze nie ma, niechże kupi, bo miesięcznik „Kraków i Świat” pełen treści, którymi warto się karmić i napawać — nawet gdy mowa o niewesołych rzeczach, czyli wojnie (wywiad z Krystyną Zachwatowicz-Wajdową), śmierci, sztuce niełatwej, zniszczonych zabytkach, przeszłej chwale i przyszłej potędze fantastycznego supermocarstwa Austro-Węgier-Polski w roku 2114 (komiks!).
Witold Bereś, Krzysztof Burnetko, Krzysztof Jakubowski — od ich tekstów zawsze zaczynam lekturę.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Instrumenty w użyciu przenośnym została wyłączona
Dawniej porównywano ludzi do zwierząt, roślin, elementów przyrody nieożywionej — stąd duża część naszych roślinnych, ptasich czy ssaczych i innostwornych nazwisk. Wraz z rozwojem kultury jakiś naddatek znaczeniowy zaczęły też mieć instrumenty.
Orkiestra jest świat cały, * Potwarcy są klarynety, * Tłuste próżniaki cymbały, * Waltornie stare kobiety.
Jak bęben wrzaski dewotek, * Fircyk jak trele na flecie — * Oboj podobny do plotek * A trąb jest pełno na świecie.
Pan się puzonem mianuje, * Kontrabas niby obłuda — * Wdowa altówką wtoruje * A głupiec zwyczajnie duda.
A Ty jakim… smartfonem jesteś?
Teraz ludzie porównują się do marek i typów samochodów, marek smartfonów, systemów operacyjnych, alkoholi. A jakim jestem instrumentem. Rezonator jest, ale czym się ze mnie głos wydobywa? Szarpiąc struny, uderzając, dmuchając?
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Czechów została wyłączona
Na tej mapie najbardziej mnie zainteresowała miejscowość Czechów, niedaleko Chmielnika i Pińczowa.
Zagadki przeszłości
Tak, Czechów. Dziś w Wikipedii możemy przeczytać, że jest to wioska w gminie Kije, w powiecie pińczowskim, w województwie świętokrzyskim. Mieszka tam ponad 200 osób.
Wielkość kropki na mapie równa Czechów z Bytomiem, Nowym Sączem i Lublinem, starymi siedzibami kasztelanii. Musiało być coś w przeszłości tego miejsca, co sprawiło, że istniała kasztelania czechowska. Szlak handlowy, który był też szlakiem najazdu tatarskiego może świadczyć o współistnieniu warunków terenowych, ale też i o prestiżu miejscowości.
Należy tu dodać, że Nida na wysokości wsi Czechów (pow. wiślicki) płynęła dwoma ramionami. W środku długiej ok. 5 km wyspy znajdował się w średniowieczu gród kasztelanii czechowskiej, zaś granica między pow. chęcińskim i wiślickim w XVI w. przekraczała Nidę o 1/4 km na północ od grodziska, będącego śladem owego grodu108. Wyjaśnienie powodów wytyczenia granicy między pow. chęcińskim i wiślickim tuż pod dawnym grodem kasztelanii czechowskiej, której obszar został określony tylko hipotetycznie, wykracza poza ramy naszego komentarza. Prawdopodobnie zadecydowały o tym, jak w przypadku Rakowa (zob. niżej) stosunki własnościowe, kiedy w XV w. likwidowano mniejsze powiaty sądowe: stopnicki i szydłowski. (Atlas historyczny Polski. Woj. sandomierskie)
Ale co legło u podstaw tak wielkiej roli Czechowa?
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Wąwel, dziś Wawel została wyłączona
Mówiłem niedawno o tym, że najprawdopodobniej dawna nazwa Wąwel oznaczała położenie koło czegoś wilgotnego.
Dziś, gdy wiślane fale muskają wzgórze wawelskie z jednej strony nie wydaje się nam to takie oczywiste, ale w średniowieczu wody na terenie dzisiejszego Krakowa było więcej i wzgórze — z katedrą i siedzibą władców — było odizolowane. Nawet położony opodal Okół był także okolony wodą. Poziome kreski na mapie pokazują dodatkowo, gdzie były jakieś podmokłe tereny i malaryczne bajora.
Kilkaset lat później, jak ilustruje to Atlas historyczny Polski (koniec XVI wieku) tej wilgoci wciąż wokół Wawelu (dawniej: Wąwla lub Wąwlu) było sporo:
Nowa Biała jest w powiecie nowotarskim i w gminie Nowy Targ. Mimo to nie jest to miejscowość podhalańska, lecz spiska. Przez kilka wieków należała do Królestwa Węgierskiego, co pozostawiło wiele śladów — nie tylko w zabudowie, ale także na przykład w sposobach zarządzania lasami, gdzie istotną rolą jest urbar.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Pomerania, kwiecień 2021 została wyłączona
Jest nowy numer „Pomeranii”, jest temat miesiąca: Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań (strona GUS, gdzie można dokonać, za przeproszeniem, samospisu). Opowiadam o tym w materiale wideo:]
Cieszę się z tego numeru, ale też i dziwię zacofaniu swojemu, że jakoś nie dotarło do mnie, iż społeczności Borów Tucholskich, Kociewia i Krajny uznały się lub uznane zostały za wspólnoty etniczne, a nie etnograficzne, jak do tej pory pisywali etnografowie i jak to umieszczali na mapach.
Pomorzanie — 80. Kaszubi: a) południowi, b) rybacy nadmorscy, c) małomiasteczkowa grupa rybaków Helu,d) Kaszubi bytowscy, e) dawne tereny Słowińców i Kabatków; 81. Kociewiacy; 82. Borowiacy pomorscy; 83. Krajniacy; 84. Guroncy; 85. Warmiacy; Grupy osadnicze — 100 a) grupa zachodniopomorska, b) grupa koszalińska, c) grupa sławnieńska, d) grupa słupska, e) grupa szczecinecka, f) choszczeńska, g) grupa północnopruska, h) grupa żuławska
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Słowa młode i modne została wyłączona
Zaproszono mnie do Radia Zet i weekendowo porozmawialiśmy z red. Beatą Tadlą o najnowszych zjawiskach leksykalnych na tle niespodziewanych emocji, które się ujawniły jesienią 2020 r.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Polityka imieninowa na św. Michał została wyłączona
Pisałem rozsierdzony 2 lutego, że portale internetowe podają imieniny w sposób mało przemyślany (czytaj po przełączeniu na potoczną polszczyznę: od czapy). No to dzisiaj, w dzień Świętego Michała (archanioła), ważny punkt w tradycyjnym kalendarzu (owce wracają z hal, można paść na cudzym, umawia się sprawy dzierżaw i pracy).
Sam sobie jestem winien
Zajrzałem na portal gazeta.pl. I w dzień tego, co jako hetman niebiańskich bezcielesnych zastępów diabła do piekła strącił (dlatego mówimy, że ktoś kogoś… z góry na dół jak św. Michał diabła), takie coś.
Pogaństwo dezinformacja! Że pogaństwo, to wiadomo, ale dezinformacja? Bo lepszy byłby zapis przez dź? To byłoby słabe i belferskie. Skąd wzięli tych „solenizantów”, skoro w bazie PESEL (doceniam portal dane.gov.pl) nie ma ani jednego Dadzboga ani Dadźboga. Szkoda gadać.
by Artur Czesak·Możliwość komentowania Święto Plonów 1943 i 1962 została wyłączona
Najgorsze jest to, że i tak ktoś napisze, że szli rolnicy w radosnym pochodzie. Tymczasem pod koniec lata roku 1943 nikomu nie było do śmiechu, ale sprawujący władzę nad Generalnym Gubernatorstwem rezydujący na Wawelu doktor Hans Frank zażyczył sobie barwnego korowodu poddanych.
Ciekaw jestem, czy ten epizod został opisany przez historyków polskiej wsi. Kim byli ludzie uczestniczący w tym wydarzeniu? Jak potoczyły się ich losy? Czy to na pewno byli mieszkańcy tych regionów i wsi, których stroje widzimy? Czy przetrwało jakieś wspomnienie?
1962
Bo w Polsce Ludowej bezsprzecznie to już było radośnie, a najwspanialsze były występy zespołów ludowych, wspaniale choreograficznie skoordynowanych, na Stadionie Dziesięciolecia.
Chleb niesie, droga młodzieży, Władysław Gomułka, towarzysz „Wiesław”. Radońsk, gmina Sępólno Krajeńskie, powiat sępoleński, województwo kujawsko-pomorskie. Jan Kloc szefował kółku rolniczemu, które w 2017 r. obchodziło swoje 60-lecie.